Dopóki słońce dopisywało, udało nam się zrobić wczoraj trochę zdjęć. Dzisiaj kilka z nich. Koszulka pochodzi z sh. Była na tyle duża, że po zwężeniu nie musiałam doszywać odprutych rękawów, bo bez nich juz wygląda jakby je miała;p Bardzo mi się spodobała bo wygląda jak namalowana akwarelką. Dzisiaj wybił tydzień od ostatniej wizyty w SH, a to bardzo długa przerwa jak na mnie;p Ale na tym koniec bo dzisiaj już byłam poszperać i w najbliższym czasie przedstawię Wam moje nowe nabytki:) Pozdrawiam :)
Kolczyki- DIY
Reszta- SH
Faktycznie urocza ta koszulka:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny outfit. :D
OdpowiedzUsuńMam takie same trampki z H&Mu. :P